Piękna Pani Potocka

Piękna, ślady tej urody do końca życia zachowująca w niezwykłej dostojności postaci, predysponowana niejako nazwiskiem, urodzeniem, fortuną.*
Maria Klementyna Potocka była córką Romana Stanisława Sanguszki „niezłomnego księcia” oraz Natalii z  Potockich z Wilanowa. Wcześnie osierocona przez matkę, podczas długich lat zesłania ojca ks. Romana, wychowywana była przez babkę w rodowej Sławucie. W wieku lat dwudziestu poślubiła 19 marca 1851 roku hrabiego Alfreda Potockiego, przyszłego II Ordynata z Łańcuta. Z małżeństwa urodziło się czworo dzieci: Roman /1851/, Julia /1854/ późniejsza Branicka, Klementyna /1856/za Janem Jerzym hr. Tyszkiewiczem i Józef Mikołaj /1862/. 
Jako żona premiera, potrafiła zająć u dworu, jak i w towarzystwie, zupełnie wyjątkowe stanowisko. Po przyjęciu przez męża stanowiska namiestnika Galicji zamieszkała wraz z nim w Pałacu Namiestnikowskim we Lwowie i postawiła dom na stopie nigdy przedtem ani też i po tem przez żadnego namiestnika nie osiągniętej.* Przyjęcia, obiady, służba, ekwipaże czyniły zeń dom na wzór dworu vice-królewskiego.

Potocką określano mianem ostatniej Wielkiej Pani w Polsce i porównywano ją do samej księżnej marszałkowej Lubomirskiej.
 Oprócz zalet – wielkiego patriotyzmu, zrozumienia obowiązków, gościnności, przezorności,  miała też i przywary, była dumna, gwałtowna a nawet kapryśna. Zawsze wyjątkowo uprzejma dla wszystkich, a szczególnie dla tych, którzy społecznie i towarzysko nie byli jej równi.
Zmarła 17 października 1903 r.

Marian Rosco Bogdanowicz, Wspomnienia, cz.I

Komentarze

Popularne posty