...Taka rozmowa była o Chopinie
XVII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka
Chopina jest już za nami. Tegoroczny zwycięzca z Korei Południowej odebrał
zaszczytną nagrodę 21 października w Warszawie.
W Warszawie również w 1810 roku urodził się
najwybitniejszy polski kompozytor, a w Łańcucie, jeśli wierzyć tradycji rodzinnej, urodzili się jego bliscy krewni.
Mikołaj Chopin, czyli ojciec pianisty, był z
pochodzenia Francuzem, w wieku zaledwie szesnastu lat na stałe osiadł w Polsce wraz ze swą siostrą, Krystyną. Krystyna wyszła za mąż za Wirgiliusza
Baumana. Mieli oni dwóch synów- Fryderyka i Antoniego, braci ciotecznych wybitnego kompozytora. Obaj byli wybitnymi i
znanymi sztukatorami pracującymi dla Izabelli z Czartoryskich Lubomirskiej,
Księżnej Marszałkowej.
Zwłaszcza starszy Fryderyk, ożeniony z Francuzką
Małgorzatą de Belaj, otrzymywał liczne zlecenia na ozdabianie zamku w Łańcucie. Jego prace podziwiać można między innymi w Sali Balowej. Fryderyk z małżonką zamieszkali nieopodal zamku, w tak zwanym „domu
szwajcarskim”. Mieli sześcioro dzieci.
Ciotka Fryderyka Chopina -
Krystyna Bauman często bywała w Łańcucie u swoich wnuków i to ona opowiadała im o rodzinnych koligacjach. Ponieważ kompozytor wyemigrował w młodości z kraju do Paryża, nie
miał większej styczności ani z ciotką, a tym bardziej ze swymi kuzynami. Kiedy następnym razem będziecie przechodzić obok domu przy ulicy Kościuszki, warto pamiętać, że mieszkali
tam być może bliscy krewni najsłynniejszego na świecie polskiego kompozytora i pianisty, Fryderyka
Chopina.
wszelkie prawa zastrzeżone
Komentarze
Prześlij komentarz