W ogrodzie włoskim


Czy wiecie, że jeszcze nieco ponad sto lat temu, w miejscu dzisiejszego ogrodu włoskiego, po wschodniej stronie Zamku rosły gęsto nasadzone kasztanowce, w cieniu których, w piasku mogły bawić się dzieci i była tam nawet huśtawka?  
Na przełomie XIX i XX w. projekt nowego ogrodu wykonał A.Pio na zlecenie Elżbiety i Romana Potockich. W miejscu wyciętych drzew powstał owalny, wgłębiony parter, ozdobiony sezonowymi roślinami. Tylko w latach 1932/33 posadzono ich  ponad 15 tyś. - balsamin, goździków, pelargonii. werben, astrów, aksamitek, floksów, chryzantem i wielu, wielu innych. Dziś całość założenia otoczona jest bukszpanowym żywopłotem, ozdobiona rzeźbami, dekoracyjnymi donicami i wypełniona szumem fontann.   

Komentarze

Popularne posty