Morskie opowieści


Z zasłony ołowianych chmur
Ulewa spadła nagle.
Rzucało nami w górę, w dół,
I fala zmyła żagle. (…)

Czy wiecie, że dziś obchodzimy Światowy Dzień Morza? Zatem, nawet na suchym lądzie nie może zabraknąć "morskich opowieści". Odwiedzając łańcucki Zamek przyglądnijcie się koniecznie dziełu autorstwa Claude’a Joseph ‘a Vernet’a w Salonie Narożnym.
Port w świetle księżyca z 1774 roku**, jest typową dla tego artysty sceną nocną dziejąca się u skalistego wybrzeża. Po prawej stronie kompozycji znajduje się wysoko ustawiona wygaszona latarnia morska, możliwe, że ze względu na pobliski połów ryb. Z lewej strony, w księżycowej poświacie widoczne zacumowane niedaleko brzegu statki oraz niewielka łódź rybacka ciągnąca w kierunku nabrzeża sieci. Drugim akcentem świetlnym jest ognisko płonące na skalistym wybrzeżu, wokół którego skupieni są ludzie. Całość malowana z typowym dla artysty użyciem ciemnych, chłodnych barw, nadających scenie nocnej niemal symbolicznego wymiaru.

C.J. Vernet Port w świetle księżyca, fragment

   
Gdzie został ciepły, cichy kąt
I brzegu kształt znajomy?
Zasnuły mgły daleki ląd
Dokładnie, z każdej strony. (…)

Claude Joseph Vernet (1714-1789) był znanym i cenionym malarzem epoki oświecenia. Naukę rozpoczął w Awinionie u ojca Antoine’a (również malarza).
W latach 1734-1753 kontynuował naukę w Rzymie, gdzie inspirował się dramatycznymi obrazami Salwatora Rosy oraz malował pod wpływem tamtejszego mocnego oświetlenia zwłaszcza włoskie weduty malowane z natury. Razem z Hubertem Robertem stali się najwybitniejszymi przedstawicielami malarstwa pejzażowego swoich czasów, pełnego idealizacji i sentymentalizmu. Po powrocie do Paryża w 1753 roku został członkiem Akademie Royale de Peinture et de Sculpture. Vernet zasłynął na salonach, zwłaszcza jako malarz morskich nokturnów z wrakami i pożarami, pełnymi subtelnej obserwacji światła i atmosfery. Zyskał również niezwykle prestiżowe zlecenie od króla Ludwika XV na namalowanie serii francuskich portów morskich. Artysta w latach 1754-1765 namalował tylko piętnaście, choć zamówiono więcej. Cykl ten jest obecnie podzielony między Luwr a Muzeum Morskie w Paryżu. Jego prace są ciekawym zapisem życia w osiemnastowiecznej Francji.

Joseph Vernet był ojcem innego znanego malarza Carla Verneta, malującego dla Napoleona i Ludwika XVIII oraz dziadkiem Horacego Verneta, słynnego francuskiego batalisty.

O pokład znów uderzył deszcz
I padał już do rana.
Piekielnie ciężki to był rejs,
Szczególnie dla bosmana.



* Fragment „Dziesięć w skali Beauforta!”aut. Janusz Kondratowicz
** Obraz jest darem Ministerstwa Górnictwa i Energetyki z 1969 roku.

MJT
wszelkie prawa zastrzeżone


Komentarze

Popularne posty