Najpiękniejszy upominek
Ostrożnie, aby po drodze niczego nie zawadzić, wnoszona jest choinka do Sali Balowej. Dawniej działo się to dopiero w w przeddzień lub w samą Wigilię, a cały dom od razu wypełniał się zapachem Świąt. Ubierana w tajemnicy przed dziećmi, miała stać się dla nich najpiękniejszym prezentem, jaki otrzymywały w wieczór wigilijny, "bożym drzewkiem".
Zwyczaj dekorowania choinki, jednego z najważniejszych symboli świąt Bożego Narodzenia, wywodzi się z Alzacji, gdzie znany był już w XV w. Do Polski trafił u schyłku wieku XVIII, stopniowo wypierając tradycyjne snopy zboża, ustawiane w rogach sal w których spożywano wieczerzę wigilijną oraz podłaźniczki. Bogato dekorowane gałęzie jodełki, świerka rzadziej sosny zawieszano niegdyś nad wejściami do domów i stołami wigilijnymi, jako symbole życia, obfitości i szczęścia.
Stojące choinki w tradycji i legendach są drzewkami z raju, biblijnymi "drzewami życia" stąd wśród dekoracji nie mogło zabraknąć jabłuszek, łańcuchów symbolizujących węża, gwiazdy betlejemskiej oraz świateł symbolu Dzieciątka Jezus. W opowieściach są też drzewkami, które rosły przy stajence betlejemskiej, darem Maryi dla Jezuska, znakiem dobrej nowiny.
Tak o to zwykłe drzewo przechodzi niezwykłą przemianę, za sprawą dekoracji i ozdób zawieszanych na jego gałęziach, a każda ma bogaty symboliczny przekaz.
Gwiazdy - papierowe, słomkowe, szklane to symbole, tej gwiazdy, która prowadziła Trzech Króli i pasterzy do stajenki betlejemskiej. One też zawieszone obok księżyca i sopli, mają przypominać o mroźniej, zimowej nocy wigilijnej, której ciemności rozproszyć ma światło, stając się drogowskazem dla dusz przodków. Łańcuchy to symbole opieki, więzi rodzinnych, jabłka - dostatku i miłości, orzechy - zdrowia bogactwa i ... powodzenia u płci przeciwnej. A i słodycze na osłodę.
Choinka jest znakiem dobrego czasu, radości i szczęścia, najpiękniejszym prezentem.
Zwyczaj dekorowania choinki, jednego z najważniejszych symboli świąt Bożego Narodzenia, wywodzi się z Alzacji, gdzie znany był już w XV w. Do Polski trafił u schyłku wieku XVIII, stopniowo wypierając tradycyjne snopy zboża, ustawiane w rogach sal w których spożywano wieczerzę wigilijną oraz podłaźniczki. Bogato dekorowane gałęzie jodełki, świerka rzadziej sosny zawieszano niegdyś nad wejściami do domów i stołami wigilijnymi, jako symbole życia, obfitości i szczęścia.
Stojące choinki w tradycji i legendach są drzewkami z raju, biblijnymi "drzewami życia" stąd wśród dekoracji nie mogło zabraknąć jabłuszek, łańcuchów symbolizujących węża, gwiazdy betlejemskiej oraz świateł symbolu Dzieciątka Jezus. W opowieściach są też drzewkami, które rosły przy stajence betlejemskiej, darem Maryi dla Jezuska, znakiem dobrej nowiny.
Tak o to zwykłe drzewo przechodzi niezwykłą przemianę, za sprawą dekoracji i ozdób zawieszanych na jego gałęziach, a każda ma bogaty symboliczny przekaz.
Gwiazdy - papierowe, słomkowe, szklane to symbole, tej gwiazdy, która prowadziła Trzech Króli i pasterzy do stajenki betlejemskiej. One też zawieszone obok księżyca i sopli, mają przypominać o mroźniej, zimowej nocy wigilijnej, której ciemności rozproszyć ma światło, stając się drogowskazem dla dusz przodków. Łańcuchy to symbole opieki, więzi rodzinnych, jabłka - dostatku i miłości, orzechy - zdrowia bogactwa i ... powodzenia u płci przeciwnej. A i słodycze na osłodę.
Choinka jest znakiem dobrego czasu, radości i szczęścia, najpiękniejszym prezentem.
Komentarze
Prześlij komentarz