Życzymy Wam jabłek i gruszek
Dwanaście potraw, które zwyczajowo stawiamy na naszym stole
ma swoje głębokie znaczenie. Ich geneza sięga czasów prasłowiańskich i ich uczt
dla zmarłych oraz wczesnochrześcijańskich symboli.
Wierzono iż potrawy na wigilijną kolację mają się składać ze
wszystkich płodów pola (zboża, kasze), sadu (owoce), pola (kasze, zboża, warzywa,
zioła, owoce), lasu (grzyby, orzechy, miód) i wody (ryby), tak aby zapewnić
sobie w nowym roku urodzaj i dostatek. Równie ważne było skosztowanie każdej
potrawy, aby niczego nie zabrakło z plonów w nadchodzącym roku. Uczestnicy
wigilii zobowiązani byli skosztować każdej potrawy, choćby po łyżce, w
przeciwnym wypadku, to co ominięto, mogło zabraknąć w przyszłości.
Wszystkie potrawy należało odpowiednio wcześniej
przygotować, aby z pierwszą gwiazdką siąść do stołu i już od niego nie wstawać,
aż do końca wieczerzy.
W wigilijny poranek zęby smarowano czosnkiem, by nie bolały,
gotowano rzepę na zdrowie. Jabłka jedzono przeciw bólowi gardła oraz na pamiątkę
grzechu pierwszych rodziców Adama i Ewy.
Wigilię rozpoczynano od modlitwy i łamania się opłatkiem na
pamiątkę eulogiów, czyli obdarowywania się przez pierwszych chrześcijan chlebem
nieofiarnym. Zwyczaj ten jest typowy tylko dla naszego narodu. Wigilijne
potrawy są pamiątką słowiańskich styp, na których spożywano bliny, fasolę,
groch, bób, kaszę, jabłka, orzechy i miód, którymi miały również częstować się
dusze zmarłych odwiedzające 24 grudnia swoje domy i rodziny.
Pośród najpopularniejszych dań ludowych należy wymienić:
barszcz z buraków lub zupa grzybowa, siemieniatka, postny bigos, ryby, kasza
jaglana z suszonymi śliwkami, groch lub fasola, kluski z makiem, kutia, kompot
z suszu, piernik, jabłka i orzechy. Podawano również uszka z grzybami, pierogi,
gołąbki, a wszystko postne, gdyż w ten dzień ludzie i zwierzęta stają się jedną
rodziną. Bardzo długo obowiązywał zakaz spożywania nawet nabiału, przez co
zamiast masła kraszono strawę olejem lnianym. Ważna i niezwykle stara jest
kutia- symbol jedności świata żywych i umarłych. Chleb pszenny oznaczał życie,
a jego wyrastanie na drożdżach oznaczało szybki rozwój. Mak oznaczał spokojny
sen, często na pograniczu dwóch światów. Spożywany w wigilię miał przynosić
bogactwo. Zaś miód to słodycz i
czystość.
Do popicia gotowano kompot z suszonych owoców, z
których każdy miał swoje znaczenie: śliwki - odpędzały złe moce i zapewniały
długowieczność, jabłka - symbolizują miłość i zdrowie, gruszki - symbolizują
długie życie.
Komentarze
Prześlij komentarz