Święty Stanisław ze Szczepanowa
8 maja przypada święto Św. Stanisława (ok. 1030 - 1079) ze Szczepanowa, biskupa i męczennika, patrona Polski łańcuckiego kościoła Farnego. W 1628 roku, 390 lat temu, jak głoszą przechowywane do dziś po chórem tablice epitafijne, Stanisław Lubomirski doprowadził do poświęcenia kościoła pod wezwaniem swego patrona
"Tę właśnie świątynię niegdyś zbudowaną i wyposażoną przez znamienitą rodzinę Pileckich odziedziczywszy przejął nie poświęconą Stanisław Lubomirski, hrabia na Wiśniczu, wojewoda ziem ruskich, starosta sandomierski, spiski, białocerkiewski, dobrzycki mający wielkie zasługi dla ojczyzny, naczelny wódz w wojnie z tureckim imperium, kościół odrestaurował, ozdobił, poświęcił i hojnie obdarował w 1628 roku dnia 20 września."
Życie i okoliczności śmierci św. Stanisława utrwalone
zostały bardziej w legendach niż w źródłowych dokumentach z epoki. W 1072 r.
św. Stanisław został biskupem krakowskim. Działał aktywnie popierając
zakładanie klasztorów benedyktyńskich, sprowadzając legatów papieskich i
organizując od nowa gnieźnieńską metropolię. Jednakże w wyniku konfliktu z
królem Bolesławem Śmiałym (Szczodrym) biskup krakowski został skazany za zdradę
przez obcięcie członków i zabity 11.04.1079 r. Najstarsze wzmianki o tym
wydarzeniu utrwalił ogólnikowo30 lat później w kronice Gall Anonim. Istota
konfliktu dotąd nie została szczegółowo poznana, choć jego podłoże wynikało z
walki pomiędzy cesarstwem i papiestwem o dominację. Pomijając wyrok sądu,
zabójstwo biskupa Stanisława naraziło władcę na słuszny zarzut targnięcia się
na życie osoby duchownej, gdyż kara ta nigdy nie była stosowana wobec duchowieństwa.
Śmierć Św. Stanisława spowodowała bunt możnowładców pod przywództwem palatyna
Sieciecha, zaś napiętnowany król musiał uchodzić z kraju. Kult Świętego
rozwijał się już w XI w., jego relikwie przeniesiono do katedry krakowskiej w
1088 r. Kanonizacja polskiego biskupa
odbyła się w bazylice św. Franciszka w Asyżu
8.09. 1253 r., zaś 8.05.1254 r. w Krakowie podniesiono relikwie i
ogłoszono jego kanonizację. Późniejsi kronikarze zamieścili opisy cudów
dokonanych przez Świętego. Jeden z nich nastąpił za życia Biskupa, gdy broniąc
się przed zarzutem bezprawnego przywłaszczenia mienia modlitwą spowodował
zmartwychwstanie Piotrowina (rycerza Piotra Strzemieńczyka z Janiszewa), który
osobiście zaświadczył sprzedaż lub darowiznę swoich dóbr św. Stanisławowi. Tę właśnie scenę zobaczyć można w ołtarzu głównym łańcuckiej Fary. TBZ
Komentarze
Prześlij komentarz