Zamkowa scena muzyczna

 Tegorocznym wyjątkowym Gościem inaugurującym 53. Festiwal Muzyczny w Łańcucie  będzie Jose Carreras, hiszpański tenor liryczny. 
(…) Jest jeszcze wielu takich, którzy poszliby piechotą tysiące kilometrów, żeby kogoś raz zobaczyć i usłyszeć mówił w wywiadzie dla pisma „Kobieta i życie” Bogusław Kaczyński w 1981 roku. Ten wieloletni Dyrektor Festiwalu w Łańcucie uważał, że to teatr operowy najczęściej odwoływał i odwołuje się do zmysłowych, idealistycznych wyobrażeń człowieka i nie istnieje bez Gwiazd, wielkich indywidualności. Zamkowa scena muzyczna w ciągu ponad pięćdziesięcioletniej historii Festiwalu gościła wybitnych artystów.
W Łańcucie występowała Helena Scuderi śpiewaczka z Nowego Jorku, primadonna mediolańskiej La Scalli, Seta del Grande wykonawczyni arii operowych z Madame Butterfly, Toski, Mocy Przeznaczenia, Paulos Raptis interpretator pieśni, arii i piosenek kompozytorów włoskich, greckich, rosyjskich i polskich.  Fragmenty z oper Mefistofeles w Łańcucie prezentowała Gilda Cruz-Romo z Metropolitan Opera z Nowego Jorku. Wydarzeniem muzycznym był występ ulubionej śpiewaczki partnerującej Pavarottiego -Stefanii Toczyskiej, która wykonała pieśni Schuberta, Chopina i de Falli.
Legendą owiany jest też wieczór festiwalowy, który uświetniła ikona francuskiej piosenki i symbol epoki egzystencjalizmu Juliette Gréco, mistrzyni interpretacji, a kontynuacją tego spotkania było pojawienie się na jednym z kolejnych Festiwali pieśniarza Gilberta Bécaud. Trudno też nie wspomnieć o niezwykłym koncercie Czesława Niemena, który zakończył się o godzinie 4, kiedy świt wstawał nad parkiem, a tłumy słuchaczy wypełniły gęsto nie tylko Zamek, ale i ogrody do niego przyległe.


 Skorzystaliśmy z Bogusław Kaczyński, "Łańcut moja miłość" i archiwalnych materiałów prasowych 

Komentarze

Popularne posty