W szafie polskiej elegantki ...


Gdybyśmy zechcieli wybierać miss elegancji polskiego oświecenia, wybór byłby zaiste trudny! Nigdy chyba nie było w Polsce tylu pięknych i strojnych pań. Pierwsze damy ówczesnej Rzeczypospolitej – Izabela z Poniatowskich Branicka, Izabela z Flemmingów Czartoryska, Izabela z Czartoryskich Lubomirska czy Helena z Przeździeckich Radziwiłowa – prześcigały się w nadążaniu za paryskimi nowinkami. […] Najnowsze kreacje francuskie znane były Polkom już nie tylko z żurnalowych rycin ale i z autopsji – żony i córki najmożniejszych magnackich rodów często wojażowały za granicę i pałac wersalski był im niekiedy lepiej znany niż sale warszawskiego zamku.                            
                                                   Anna Sieradzka, Żony modne: historia mody kobiecej od starożytności do współczesności


Polki znakomicie naśladowały francuski i angielski styl ubierania się, a polskim odpowiednikiem Paryża była Warszawa. 
W garderobie osiemnastowiecznej damy nie mogło zabraknąć gorsetów i owalnych rogówek,  nadających kształt kobiecej sylwetce. Gorset przyrównywano do  pancerza uciskającego kibić, często doprowadzał do utraty tchu i omdleń.
W szafie polskiej elegantki znajdowały się również szlafroczki, żakiety z koronkowymi angażantami (dwu lub trójwarstwowymi mankietami), okrycia wierzchnie podbite futrem, suknie, a także dodatki: naszyjniki z pereł czy kosztownych kamieni, wachlarze, koronkowe czepeczki i kapelusze. 
Podróżnicy, którzy w owym czasie przebywali w Warszawie z wielką atencją wspominali Polki. Podróżnik Joachim Christian Fryderyk Schulz pisał, że często korzystają one z wzorów francusko-angielskich, dodają jednakże szczegóły według własnego smaku i pomysłów często wprowadzając rodzime detale, które podnoszą walory ubiorów. Tym samym ich garderoba staje się czymś pośrednim pomiędzy sztywnością francuską, a angielską naturalnością. 
Widać to wyraźnie na przykładzie ubioru galowego, który w Europie jest ciężki i sztywny, zaś Polki potrafią nadać mu element lekkości, umiejętnie też zdobią swoje ciało brylantami. 
                                                                   



Skorzystaliśmy z Joachima Christiana Fryderyka Schulza Podróże Inflantczyka, Z Rygi do Warszawy i po Polsce w latach 1791-1793 oraz Moniki Prus Garderoba polskich elegantek w XVIII w.


Komentarze

Popularne posty